Translate

sobota, 8 sierpnia 2015

Na wycieczce

Niedawno pojechałam z Mamusią i Tatusiem na wycieczkę do lasu. Ale okazało się, że nie był tam tylko las ale i różne zwierzątka, takie jak owieczki i kózki i króliczki ... Ale mi najbardziej podobały się koniki. Chyba dlatego, że miały dużo miejsca do biegania ale przyszły tam, gdzie ja byłam. Chyba mnie polubiły!


Były też takie olbrzymie bizony, ale one mnie nie polubiły i leżały sobie daleko:


Później poszliśmy nad jeziorko. Była tam mała kładeczka i Mamusia bała się po niej iść. Ale ja ją trzymałam za rączkę i bezpiecznie poprowadziłam!


Jak się chodzi po lesie to trzeba uważać, żeby się nie zgubić. Najlepiej od czasu do czasu popatrzeć na mapę. Mapa to jest taki rysuneczek, gdzie wszystko jest narysowane i się wie gdzie się jest. Ja patrzyłam i się nie zgubiłam ani na chwilkę!


Jeździłam też takim dużym traktorkiem, ale złapałam gumę i musiałam przestać jeździć. Tak naprawdę to ja nic nie złapałam, ale Tatuś tak powiedział. Nie wiem dlaczego ...


Bardzo mi się tam podobało! Chyba kupię sobie taki lasek, żeby mieć koło domku, to będę tam mogła częściej chodzić!