Translate

czwartek, 14 stycznia 2016

Pierwszy spacer!

Mam już ponad dwa tygodnie, więc pojechałam z Mamusią, Tatusiem i Julcią na pierwszy spacerek. Było bardzo fajnie! Julcia pchała mój wózeczek i nawet sobie pomyślałam, że chyba to ja jestem najważniejszą osobą w naszej rodzince!


Ale później Julcia zobaczyła plac zabaw i poszła się pobawić. A ja ... nie mogłam pójść, bo ciągle leżałam w wózeczku! 



Doszłam do wniosku, że muszę się nauczyć sama chodzić, wtedy będę mogła iść tam, gdzie Julcia! Ciekawe jak się do tego zabrać? Już wiem, muszę ją zapytać! Tylko ... jak ją zapytać, skoro ja jeszcze nie umiem mówić? Oj, skomplikowane to wszystko. Muszę nad tym pomyśleć ... jak się prześpię:


1 komentarz:

  1. Mysli Babcia ze trzeba jeszcze dac czasu na sama obsluge czyli chodzic na wlasnych nuzkach Lisuniu .Ktos Ciebie Sloneczko.bardzo podpedza czasu czasu.trzeba dac.Pewnie po spacerku tak sobie spisz Kwiatuszku.Twoja siostrzyczka Julenka bardzo lubi plac zabaw,teraz Julenka ma z kim chodzic na spacerki,brawo,brawo .Wasza Babcia caluski Pa pa.

    OdpowiedzUsuń