Translate

wtorek, 14 maja 2013

U Tatusia w pracy

Dzisiaj postanowiłam, że pojadę do Tatusia do pracy. Bo Tatuś codziennie tam idzie i nie może bawić się ze mną. To znaczy nie codziennie, bo czasami zostaje w domku i wtedy razem się bawimy, ale ja bym wolała, żeby częściej zostawał. Nie wiem, dlaczego czasami zostaje a czasami nie. Może jak już wszystko wypracuje, to zostaje? A później się okazuje, że jednak nie wszystko i znowu musi iść? Będę musiała go o to zapytać.
A na razie postanowiłam, że po prostu do niego pojadę. Że też nie wpadło mi to wcześniej do główki! Chociaż nie jest to takie łatwe, bo jak siedzę w samochodzie, to mało widzę i wolę, żeby Mamusia ze mną jechała. Bo ja mogłabym się zgubić i później trzeba by mnie szukać, a to nie jest takie łatwe. Ja wiem, że szukanie nie jest łatwe, bo raz zgubiłam smoczek i Mamusia z Tatusiem szukali i nie mogli znaleźć. Bardzo, bardzo długo!
No więc pojechałyśmy razem (okazało się, że Mamusia też chciała Tatusia odwiedzić, więc nie musiałam jej długo namawiać!). Tatuś bardzo się ucieszył jak mnie zobaczył (i Mamusię!), chyba wiedział, że przyjechałam mu pomóc pracować, żeby mógł wcześniej wrócić do domku. Usiadłam w jego foteliku i zaczęłam pracować. Mamusia chciała mnie zabrać, ale się nie dałam. Albo nie chciała, żeby szybciej wrócił albo sama chciała mu pomóc (a przecież ja najlepiej pomagam!).


Okazało się, że bardzo dobrze pomogłam, bo wszyscy koledzy Tatusia się uśmiechali jak na mnie patrzyli i coś mówili, ale ich nie rozumiałam. Chyba chcieli, żebym im też pomogła, ale ja pomagam tylko Tatusiowi! A jeden taki duży kolega nawet chciał mnie porwać dla siebie, ale zaczęłam krzyczeć więc szybciutko oddał mnie Tatusiowi. A przy okazji przyszło dużo innych kolegów, żeby zobaczyć kogo tak krzywdzą.

I wiecie co? Tatuś naprawdę dzisiaj wcześniej wrócił! Wczoraj już spałam jak wrócił, a dzisiaj mogłam się z nim jeszcze długo bawić! Teraz chyba będę częściej pomagała Tatusiowi. Wcześniej nie mogłam, bo nie miałam ząbków. Jak byłam bez ząbków to wszyscy myśleli, że jestem małą dziewczynką, a teraz mam ząbki jak duża dziewczynka! To znaczy ząbek, bo na razie mam tylko jeden, ale myślę, że bardzo szybko wyrośnie mi drugi!


Tylko będę musiała znaleźć coś Mamusi do robienia u Tatusia w pracy, żeby mnie nie chciała zabierać z Tatusia fotelika. Pa, pa!

1 komentarz:

  1. NO TO CO JULCIA zabek widac to czas tatusowi pomagac BARDZO sie ciesze ze zdalas egzamin u TATUSIA wpracy POWODZENIA JULCIA babcia z CANADY PA. PA.... SERDENKO....

    OdpowiedzUsuń