Translate

sobota, 5 stycznia 2013

Problemy z Rodzicami

Od jakiegoś czasu próbuję nauczyć Mamusię i Tatusia pewnych rzeczy. Na przykład, że wieczorem jem z buteleczki. Juz wydawało mi się, że zrozumieli ... a tu znowu problem! Wczoraj powiedziałam Mamusi, że jestem głodna i chcę buteleczkę, a Mamusia mi zamiast buteleczki próbowała dać swoje mleczko! Nawet Tatuś do niej dołączył i mnie razem przekonywali ... przez ponad dwie godziny! Wiadomo, że nie mieli szans, bo to ja jestem najważniejsza i to ja decyduję co jem ... ale oni nie chcieli tego zrozumieć! Oj, co to się działo!
W końcu dostałam buteleczkę, zjadłam i byłam gotowa iść spać. Tylko potem Tatuś chciał, żeby mi się odbiło a mi się nie chciało. Nawet wziął mnie na ramię i prosił: "Zrób bła!". No to mu powiedziałam "bła!". Ale zamiast się ucieszyć zaczął się śmiać (Mamusia też!). Bo okazało się, że nie chciał, żebym powiedziała "bła" tylko, żeby mi się odbiło, czyli, jak mówi Mamusia, żebym zrobiła tygryska.

Dzisiaj rano znowu mieliśmy przeprawę - Tatuś chciał mnie położyć w takim małym łóżeczku, a wiadomo, że ja o tej porze śpię w duuuużym łóżku z Mamusią. Musiałam mu wytłumaczyć, że się myli i że ma mnie położyć obok Mamusi. W końcu zrozumiał,ale chyba pomogła mu w tym Mamusia, która przyszła i mi pomogła tłumaczyć. I co się stało? Od razu byłam zadowolona!


Ale Tatuś mi robił te zdjęcia i robił ... aż miałam dość i pokazałam mu język:


Wtedy poszedł a ja mogłam spokojnie zasnąć ... Dobranoc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz